dębki 2008

Nie odzywałem się trochę.
Siedzę z rodziną w Dębkach nad naszym, polskim morzem. Dorwałem jakiś komputer z XX w. Dramat.

Zdjęć nie robię… w ogóle nic nie robię. Plan jest taki żeby nic nie robić. Wygasić umysł.

Czasem pyknę jakiś kiczyk :-)

108

Dzień wygląda tak:
dziewczyny się opalają.

109

Szwagier rozlewa napoje chłodzące (pigwówka 2006 r… miodzio).

110

Kiedy słonko zachodzi żegnamy je wspólnym „papa”

111

A w nocy kompletna dobitka na dyskotekach.

112

Mam w planie zrobić reporta z rybakami. Choć jeszcze się zobaczy. Teraz nadrabiam z rodziną stracony w robocie czas.