No nie wiem… może się to komuś przyda.
Pewnego dnia postanowiłem zawiesić telewizor na ścianie.
Temat banalnie prosty… idziemy do sklepu, kupujemy specjalny uchwyt, montujemy go do ściany, a wraz z nim telewizor.
W sklepie nie dla idiotów, podałem, miłemu panu sklepikarzowi typ telewizora i poprosiłem, aby dobrał mi do niego uchwyt.
– a nieeee… do takiego telewizora to nie mamy. Tu trzeba zamówić uchwyt oryginalny.
Spoko… pożegnaliśmy się grzecznie i pojechałem poszukać uchwytu w wirtualnym świecie. Jeśli czegoś nie ma w GOOGLE, to znaczy, że to nie istnieje.
W kilku sklepach internetowych znalazłem taki uchwyt. Jeden, bardziej wypasiony kosztował 1500 zł, a drugi, troszkę słabszy 1200 zł.
Nie jestem człowiekiem przesadnie skąpym, ale wydać takie pieniądze, za kilka japońskich blaszek jest dla mnie chorym pomysłem.
Uruchomiłem swój polski umysł i na szybko zaprojektowałem w głowiena konstrukcję uchwytu.
W garażu okazało się, że mam materiały potrzebne do budowy tej konstrukcji. Skąd je wziąłem?
Często jeżdżę do sklepu z artykułami metalowymi. Tam obok sklepu jest złom. Kiedy jestem na tym placu, używam swojego uroku osobistego i dostaję w prezencie jakiś kątownik, płaskownik… czasem gruby, czasem cienki. Czasem kosztuje mnie to złotówkę :-)
Ale powracam do tematu…
Zszedłem do garażu i wyciągnąłem swój złomowy dobytek.
Małe cięcie, gięcie i powstały składowe elementy uchwytu.
Aby mieć jakąś skalę porównawczą, wymiar płytki ceramicznej na mojej, garażowej podłodze wynosi 30×30 cm.
Przy budowie takiego uchwytu dokładność jest wymagana tylko przy wykonywaniu otworów na śruby mocujące telewizor. Są one z góry narzucone i tego się trzeba trzymać. Reszta może być lekko krzywa :-)
Bardzo lubię jak zza telewizora wylewa się nastrojowe światełko.
Waga telewizora to ok. 30 kg.
Uchwyt wytrzymuje ok. 500 kg.
A to efekt końcowy…
Statystyki:
Czas wykonania – 5 godz. (nie liczę przerwy technologicznej wynikającej z czasu wysychania farby).
Koszt: 5 zł (zakup dybli). Ale gdybym nie posiadał swojego arsenału, to myślę, że można się zamknąć w 30 zł.
Dodatkowo zakupiłem oświetlenie: przewód 5m, uchwyty do żarówek halogenowych, 4 żarówki o mocu 10 W, wyłącznik nożny i transformator – koszt: 50 zł. Jak ktoś lubi światło ledowe, to taka zabawa kosztuje ok. 250 zł. Jak takiego światła nie lubię ;-)
Musisz się zalogować aby dodać komentarz.